poniedziałek, 18 lutego 2013

Co jest ważniejsze "ryba" czy "wędka"?

Czy ludzi najpierw trzeba nakarmić czyli dać im "rybę", aby potem dać im wędkę? 

 Moim zdaniem  trzeba dać wędkę wtedy...gdy ów "potrzebujący" jest na samym dnie bo właśnie wtedy nie ma innej alternatywy.  Widzisz są dziś takie metody zarabiania w których nie trzeba mieć nic więcej poza tym co mają i ruszyć z miejsca ku ŻYCIU "pełną parą". Chodzi o to właśnie, aby nie sponsorować wakacji dzieciom ludzi, którzy sami nie potrafią wziąć życia w swoje ręce, ale aby zaproponować tym rodzicom zrobienie czegoś dla swoich własnych dzieci, bo jak ma się czuć rodzic którego dziecku ktoś obcy zafunduje wyjazd na zimowisko? Ja jako rodzic czułbym się podle. Uważam, że nie ma takiej osoby, która z moją czy innych znających temat  pomocą nie dały by radę stanąć na nogi. Jestem w stanie pomagać, nawet kupując jak mówisz "zakupy by ugotować obiad" jednak nie będę robił zakupów komuś , kto sam nie robi nic aby na te zakupy samemu zarobić. Delikatnie mówiąc, " nigdy coś otrzymane za darmo nie sprawi nic pozytywnego" - Sama modlitwa nie czyni "cudów"...ale czyny które za nią pójdą.
 "Ofiarowanie więc komuś złotówki w rzeczywistości tę złotówkę mu zabiera".  
 Jeżeli masz ochotę zabrać się poważnie za swoją przyszłość, to przestań marudzić, że nie masz czasu, że nie masz pieniędzy, że Twojemu szwagrowi, który chciał zacząć nie wyszło więc i Tobie pewnie się nie uda. więc jeżeli jesteś gotów to wejdź tu i zaczynamy:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz