Mamy
2013 rok i prawie każdy już słyszał bądź próbował swoich sił w różnego
rodzaju Multi Level Marketingach. Co z tego wynika? Kompletnie nic. Co
więc się dzieje? Dlaczego postanowiłem o tym napisać? Ano każdy z nas
wie, że mamy kryzys, każdy zdaje sobie sprawę z bezrobocia jaki z roku
na rok się powiększa i co? I co z tego wynika? Również nic.
Wiecie
jaka będzie różnica w Waszym myśleniu przed przeczytaniem tego co Wam
mam do powiedzenia ,a po przeczytaniu? Otóż zrozumiecie, że znaleźliście
się dziś w odpowiednim miejscu i w najlepszym dla was czasie aby
uratować swoje finanse.
Zadajmy
sobie więc dziś pytanie jak to jest w tym świecie? Zadajmy sobie
pytanie z czego żyli nasi pra-pra dziadowie? Otóż oni żyli z pracy swoich
rąk pracując na roli – prawda? Z czego żyli nasi dziadkowie i nasi
rodzice? Ano z pracy swoich rąk, ale już w fabrykach -prawda?
Między
naszymi pra-pra a między naszymi dziadkami przeminęło kilkadziesiąt
lat. W ciągu tych kilkudziesięciu lat ludzie przygotowywali się do twego
co się działo, jednak to co się działo działo się bardzo powoli.
Cofnijcie się proszę do historii swoich poprzedników. Zauważacie jak to z
rolników stawali się robotnikami?
Co
dzieje się dziś? Co dzieje się właściwie już od 50 lat w USA, Kanadzie
czy Australii? Otóż produkcję wypierają maszyny, komputery i roboty,
taśmy na których produkuje się nie dziesiątki ale setki a nawet tysiące
tego co się produkuje.
Co
dziś mówią ludzie szukający pracy? Otóż mówią, że nie szukają pracy w
M.L.M -mach ale w produkcji, bo dziesiątki a może nawet sto już lat ich
przodkowie właśnie w produkcji znajdowali zabezpieczenie finansowe
swoich rodzin.
Podnieście ręce teraz Ci, których pra-pra dziadkowie nie pracowali na roli?
Podnieście teraz ręce Ci z Was , których dziadkowie i rodzice nie pracowali w produkowaniu czegokolwiek?
Czujecie to? Czy naprawdę muszę dalej ciągnąć to uświadamianie Wam, że nie zatrzymacie biegu historii?
Czy naprawdę muszę Wam udowadniać, że wielbłąd może, a nawet musi mieć garbate dzieci?
Czy
naprawdę nie widzicie sami tych zmian? Czy nie widzicie, że nie ma już
sensu walka z wiatrakami, które produkują prąd? Otóż te wiatraki są i
będzie ich coraz więcej. Co dzieje się w produkcji? Dlaczego mamy coraz
większe bezrobocie? Ano dlatego że siłę rąk ludzkich zamienia się na
dużo sprawniejsze roboty, które przewyższają człowieka w ilości i
jakości produkowanych dóbr i nie ma co się oszukiwać że tak nie jest.
Mówicie
dziś ludziom, którzy przychodzą do was i proponują Wam zarabianie na
kupowaniu, że są głupi, że są naiwni skoro wierzą w coś takiego i pewnie
mieliście rację 50 lat temu, w USA, Kanadzie czy w Australii. Może
mieliście rację 20 lat temu w Niemczech, Włoszech, Francji. Może nawet
mieliście rację 5 czy dwa lata temu mówiąc to swoim znajomym w Polsce,
ale nie macie już racji dziś. Bo dziś jest ten właściwy czas aby zacząć
ruszać głową, bo bezrobocie już nie spadnie i to, że macie dziś pracę
wcale nie znaczy, że na pewno będziecie ją mieli za rok, za pół roku, za
miesiąc a może nawet jutro.
Jeszcze
rok temu byłem magazynierem w bardzo fajnie rozwijającej się firmie
budowlanej. Właściciel firmy płacił mi 3 tysiące miesięcznie od prawie
czterech lat. Czy miałem prawo zaplanować sobie jakoś życie? Czy po
czterech latach mogłem pomyśleć że spotka mnie obniżka wysokości
zarabianych pieniędzy? Nie. Macie rację wszyscy, którzy jak ja wtedy
myślicie, że Wasza firma nie może upaść. Macie rację bo przecież to co
produkujecie jeszcze długie lata będzie ludziom potrzebne. Macie więc
rację planując sobie swoje życie, biorąc kredyt na samochód, mieszkanie,
działkę rekreacyjną bo przecież to nie możliwe aby właśnie Was spotkało
to nieszczęście utraty zarobków.
Wiecie
co mnie powiedział mój szef? Nie gniewaj się przyjacielu, nie mam nic
do jakości Twojej pracy, nigdy się nie spóźniałeś, nigdy mnie nie
okradłeś, zawsze mogłem na Ciebie liczyć, ale..........widzisz płacę Ci
za tę pracę 3 tysiące i wiem, że jest tyle warta, jednak właśnie
przyszedł do mnie mężczyzna, który zaproponował mi, że będzie wykonywał
tę samą pracę za połowę tego co Ci płacę, więc chyba mnie
rozumiesz???????
Moi
drodzy w tej chwili nastąpiło błyskawiczne tempo zmian i nie mnie
tłumaczyć dlaczego nagle postanowiono wycofać z rynku wielkie ilości
środków płatniczych. Nie mnie oceniać kroki banków, które nagle
postanowiły zaostrzyć warunki udzielania kredytów co spowodowało
zmniejszenie popytu na produkty, które są produkowane a co się z tym
wiąże ogólny krach czy kryzys jak to modnie dziś nam tłumaczą wielcy
tego świata. Co z tego wynika? Oczywiście nie stać
nas na spłaty kredytów i to sprawia, że banki przejmują nasze
niemożliwe do spłaty samochody, działki, domy, fabryki itp. Zmiany te
następują tak błyskawicznie, że to właśnie miałem na myśli mówiąc że
właśnie dziś macie to szczęście, że czytacie ten artykuł, że dostaliście
namiar na współpracę z producentem, który zaproponował Wam że zapłaci
Wam za to że zostaniecie właśnie jego klientami.
Przejdźmy teraz do zaobserwowania faktów.
Usiądź sobie spokojnie i pomyśl ile to procentowo osób pracowało na roli 200 lat temu, a może nawet 100 lat wstecz?
Czujesz
o czym mówię? 80 % ludzi wtedy pracowało na roli? Dlaczego? Bo żeby
wyżywić kraj trzeba było ciężko pracować robiąc orkę końmi prawda?
50
lat temu zaczęto produkować ciągniki, zaczęto produkować maszyny
rolnicze i z tych 80 % ludzi nagle dziś na roli pracuje 20 % z tych 80 a
te 60 % przeszło do produkcji prawda?
Co
dziś się okazuje? Ano okazuje się że z tych 60 % ludzi którzy przeszli
do produkowania w produkcji zostało 20 %. Dlaczego? Jak już wspomniałem
wprowadzono taśmową i komputerową zamianę człowieka na maszyny.
Co
więc się okazało? Że łatwo dziś wyprodukować a trudniej jest to
sprzedać. Co więc dzieje się od 50 lat na świecie? Właśnie M.L.M pomaga
sprzedać ów łatwo wyprodukowany towar. Więc, proszę nie opowiadajcie już
więcej bzdur, że Sprzedaż bezpośrednia, kupowanie bezpośrednie to jest
coś co się nie przyjmie bo to jest właśnie alternatywa, dla tych, którzy
nie mogą znaleźć dziś już pracy w rolnictwie i w produkcji.
Ja
jednak dziś wcale nie chcę was przekonywać do współpracy w s y s t e
mie M.L.M bo to jest dziś już raczej normalny s y s t e m pracy i
zarabiania. Ja moi drodzy dziś chcę Was poinformować że właśnie powstaje
całkowicie „Domowy s y s t e m Zarabiania” Co to takiego?
-
Dostajesz całkowicie za darmo możliwość otwarcia swojego własnego sklepu internetowego z produktami żywnościowymi, chemią gospodarczą, środkami czystości oraz innymi produktami i usługami.
-
Kurier przywiezie Ci całkowicie za darmo produkty które w tym swoim sklepie sobie zamówisz.
Od
dziś, przestaniesz już dźwigać ciężkie torby z zakupami, a czas jaki
zaoszczędzisz możesz spędzić w gronie rodziny, lub przeznaczyć na gimnastykę, spacery czy na nadrabianie zaległości w czytaniu książek.
Wiecie
co do mnie przemówiło? Ano zaczęło mi się to podobać dopiero wtedy, gdy
dowiedziałem się, że całe zarabianie polega na kupowaniu, a nie na
sprzedawaniu bo bardzo tego nie lubię. Od razu pomyślałem, że nareszcie
skoro mnie to się bardzo podoba to na pewno spodoba się to i mojemu
bratu, mojej cioci której ciężko już chodzić na zakupy no i sąsiadowi,
któremu pomagałem zawożąc i przywożąc go najmniej raz w tygodniu na
zakupy.
Jak myślicie, czy właściciel sklepu w którym robisz zakupy na Tobie zarabia? No jasne, że nie robi tego społecznie – prawda?
Zatem dlaczego właściwie nie mogę zarabiać ja?
Zadaj
więc sobie pytanie – skoro mogę otworzyć sobie ten własny sklep
całkowicie za darmo i skoro przywiezie mi te produkty kurier całkowicie
za darmo to dlaczego ja jeszcze tego nie robię?
Proponuję
więc wysłuchaj tego filmiku który ukryty jest w tym linku i opisuje
szczegóły no i zaczynamy.
Marcin Humeniuk22:50
OdpowiedzUsuńW zupełności się z Tobą zgadzam Bogdanie. Myślę, że każdy po przeczytaniu Twojego artykułu nie pozostanie obojętny, zastanowi się i z korzyścią dla siebie podejmie właściwą decyzję.
Bogdan Miszka22:59
właściwą powiadasz? tylko, ze 97 % ludzi nie wie jaka dla niego jest ta właściwa. Uczą się bo ich rodzice i całe społeczeństwo wmawia im całe ich zycie że trzeba się uczyć. A po co się uczą i czego się uczą ? Otóż uczą się jak pracować na kogoś, zamiast uczyć się jak pracować dla siebie.Powiedz mi jak młodzi ludzie mają podjąć właściwą decyzję skoro ich babcia, dziadek, tato, mamusia, ciocia, wujek, sąsiad, ksiądz, nauczyciel i wszyscy inni wmawiają młodemu człowiekowi, że urodził się po to aby zapierniczał, aby ciężko się uczył tego aby pracować potem po to by jego szef miał nowy samochód a nie on, by jego szef jeździł pięć razy w roku po dwa miesiące na urlop do ciepłych krajów a nie on....powiedz mi jak ten młody człowiek ma podjąć słuszną decyzję skoro od dziecka wszyscy mu ją wybili z głowy?????