wtorek, 19 lutego 2013

Niechęć społeczeństwa do M.L.M....dlaczego ?

Marianna Trojanowska Wiem o czym piszesz, spotykam się tez z takimi postawami. Jedna z głównych przyczyn takiego stanu jest tkwiąca nadal w społeczeństwie niechęć do MLM jako formy zarabiania. Wiele osób lub ich znajomych zetknęło się w przeszłości z formą sprzedaży bezpośredniej / nie tylko mlm/, kupowali drogie garnki, koce itp. podobne rzeczy, które potem latami spłacali. Wiele osób czuło się oszukanych i przekazało swoja opinię znajomym. Taka negatywna opinia przylgnęła tez do MLM i niezmiernie trudno ją zmienić. Potrzebna byłaby pozytywna kampania, która trafiłaby do dużej grupy społeczeństwa i spowodowała zmianę nastawienia. Poza tym powinna być ukierunkowana nie na zwiedzanie świata raz na 3 miesiące i mercedesy ale na pokazanie ludziom, ze rozpoczynając współpracę za pól roku zarobi np. 2 tys. a za rok 3 tysiące / oczywiście piszę skrótowo/. To jest tylko jednak jedna grupa ludzi, niestety nie wszyscy do takiej pracy się nadają, nie każdy, jak piszesz. Prawie każdy może być konsumentem tych produktów, jeśli go na nie stać, bo w markecie kupi 3 razy taniej. Pozostaje jeszcze liczna grupa np. schorowanych rencistów, dzieci, które bez względu na to jakich mają rodziców czy opiekunów - potrzebuje pomocy. Nie możesz patrzeć wyłącznie przez pryzmat doświadczeń tego ,co Ty oferujesz, bo odnoszę takie wrażenie. Ale Piotra wywołałeś do tablicy i pewnie on nam powie, jakie przesłanki nim kierowały zadając takie pytanie. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
 
Franciszek Śledź Marianno... czytam Twój komentarz i ...oczywiście nasuwają mi się odpowiedzi cyt..."Jedna z głównych przyczyn takiego stanu jest tkwiąca nadal w społeczeństwie niechęć do M.L.M jako formy zarabiania..." Tak jak mówisz Marianno, jest dokładnie tak jak mówisz ale zastanówmy się może dlaczego? Od czego właściwie się zaczęło? Amway - to była pierwsza firma M.L.M , która weszła na polski rynek i okazuje się, że nie owa firma ale ludzie, to ludzie są winni tej opinii.Była część firmy pochodząca z odnogi Dona King, Zbyszka Rek /dalej może nie będę szedł nazwiskami bo w Polsce odnoga tych dwóch Panów rozrosła się potężnie i ta właśnie odnoga mówiła: - kup tyle produktów ile sama jesteś w stanie zużyć, ewentualnie zaopatrz w te produkty swoich krewnych, którzy nie będą mieli ochoty się tym zająć i na tym będziesz zarabiać 100 zł po jakimś czasie Twoja wypłata może podnieść się do 500 czy tysiąca zł. Jeżeli włożysz w tę pracę więcej czasu ów zarobek może się powiększyć. Niestety do Polski weszły również grupy nastawione na wykorzystanie Polaków dla własnych celów. To znaczy, że nastawiano nas na handel, wciskano Polakom torby na plecy i "heja" na bloki. Ta grupa przywędrowała do Polski od pewnego "lidera" niemieckiego, którego nazwiska nie będę tu wymieniał. Jak widać na tym prostym przykładzie nie tylko w M.L.M, ale nawet w jednej firmie istnieją różnice w systemie pracy czego dowodem zresztą jest nagrany przed laty film wcale nie pozytywnie o tej firmie mówiący. Oczywiście Marianno zgadzam się z Tobą również w następnym temacie - aby nie obiecywać ludziom samochodów i wycieczek na "wyspy", a bardziej mówić o zwykłej sumie 200 czy pięciuset złotych, które mogą sobie dorobić. Całkiem innym tematem jest oczywiście fakt iż są takie firmy w których chodzi tylko o sprzedaż np. drogich "garnków", "odkurzaczy" itp jednak osobiście nie lubię sprzedawać więc na ten temat nie będę się wypowiadał bo bardzo nie lubię wypowiadać się na temat o którym nie mam pojęcia.

1 komentarz: